kermit79 |
Wysłany: Śro 20:30, 17 Paź 2007 Temat postu: honda CBR --w imiemiu polnego....... |
|
cytat artykułu ze stronki www.scigacz.pl
"F2
Po pięciu latach produkcji modelu 600, Honda wypuściła CBR w całkiem nowej formie.
Masa zmalała, moc wzrosła. Średnica cylindra wzrosła z 63 do 65 mm, skok tłoka zmalał z 48 do 45,2 mm. Wzrosły obroty mocy maksymalnej – użytkownik miał do dyspozycji 100 KM przy 12000 obrotów na minutę.
Wał korbowy został odchudzony, zastosowano lżejsze korbowody. Cylindry i skrzynia korbowa stanowią nierozłączną całość, a ścianki cylindrów zbliżono do siebie.
Serwisanci mogli w końcu odetchnąć z ulgą łańcuszek rozrządu przeniesiony został ze środka wału korbowego na prawą stronę. Dzięki temu jego wymiana ograniczona została do zdjęcia dekla zaworowego a nie odkręcania silnika i żmudnego dłubania przy nim.
Trochę skomplikowano jednak regulację zaworów. Do tej pory ustawiano je za pomocą zwykłych śrub. Teraz jednak zastosowano podkładki miedzy trzonkami zaworów, a szklanką popychacza.
Tak samo jak w poprzednim modelu, PC 25 wyposażona została w stalową ramę wykonaną z profili. Do ramy podwieszony został silnik pełniący zarazem funkcję usztywniającą całej konstrukcji. Według mnie konstrukcja ramy posiada bardzo istotny defekt tylny stelaż jest przyspawany na stałe. W przypadku naprawy powypadkowej element ten trzeba wyciąć i przyspawać, a nie odkręcić ; tak jak w przypadku większego brata (CBR 900RR).
Model F2 jest o wiele ładniejszy od poprzedniczki. Zgrabne owiewki o bardziej opływowym kształcie sprawiają odczucie ;lekkoścI motocykla. Nowe zegary z centralnie umieszczonym są bardzo czytelne i estetyczne.
CBR 600F jest niezwykle łagodna i przyjazna dla właściciela. W czasie jazdy nie ma mowy o żadnych niespodziankach. Do około 9000-10000 obrotów, silnik łagodnie mruczy, a motocykl jeździ bardzo turystycznie;. Od około 10000rpm Honda zachowuje się jak na przecinaka przystało ; ostro wyrywa do przodu. W całym zakresie obrotów silnik ciągnie równo i bez żadnego zająknięcia. Wzrost mocy jest wprost proporcjonalny do ruchu manetki gazu. Czyli ile odkręcisz tyle dostajesz Niektórzy pewnie stwierdzą, że takie zachowanie to niezła nuda, ale czy każdy motocykl musi od razu podnosić przednie koło na każdym biegu ?
" |
|