Autor |
Wiadomość |
mlody GPZ |
Wysłany: Sob 12:45, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
nie bede sie pucowal!!!bo bede mial przejechane!!hheheh |
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Pią 16:43, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
najlepiej to pewnie by chciał i to i to jakby się dało |
|
|
kermit79 |
Wysłany: Śro 23:09, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
ale kobiete czy suzuki bo róznie i na jak długo? |
|
|
mlody GPZ |
Wysłany: Śro 20:26, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
ja tez chce taka!! |
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Śro 17:31, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
jeśli macie ochote dowiedzieć się czegoś więcej o Martynce zapraszamy do odwiedzenia stronki www.martynawojciechowska.pl wiele ciekawych wypowiedzi i fotek hardkorowa laska |
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Śro 17:29, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Śro 17:27, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
całkiem ładnie jej w tym kasku |
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Śro 17:25, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
Panowie podziwiać |
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Śro 17:20, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
Rzadko zdarza się by spotkać taką kobietę, która miałaby tyle pasji co Martyna Wojciechowska. Jako jedna z niewielu kobiet potafi doskonale sie odnależć w świecie typowo męskim, a mianowicie w świecie motoryzacji jako nowoczesna i niezależna kobieta łamie stereotyp tzw. "słabej płci" a to, co ona sama mówi o sobie i początkach z motocykalmi:-D : cytowane fragmenty pochodzą z jej strony www.martynawojciechowska.pl
"Zawsze wiedziałam, że chcę jeździć motorem. Dzieci mają różne pomysły na życie, jedne chcą być piosenkarzami, inne strażakami. Jednym udaje się to zrealizować, innym nie. Ja, już jako mała dziewczynka wiedziałam, że chcę jeździć motocyklem, choć przyznam, że wtedy nie przypuszczałam nawet, że to może być pomysł na życie i, przede wszystkim, że jeszcze będę dostawać za to pieniądze!
Kiedy ktoś ma 10 lat to pragnie mieć łyżwy, nowy rower, Barbie, domek dla lalek i podobne rzeczy, natomiast ja zawsze chciałam mieć motorynkę. No i miałam. Stałam się szczęśliwą posiadaczką motorynki Romet w kolorze niebieskim, która została kupiona w sklepie typu WSS Społem w Lesznie. Sprzęt ten rozwijał maksymalną prędkość ok. 50 km/h i wydawało mi się, że jest najszybszym z jednośladów. Po prostu cud techniki. W końcu na tamte czasy i możliwości był .Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dość szybko znudziłam się motorynką i zapragnęłam mieć Simsona. Ten osiągał już 70-75 km/h i wtedy był spełnieniem moich najskrytszych marzeń. Pomimo, że kompletnie się do tego nie nadawał, przerobiłam go na motor terenowy, tzn. zdjęłam błotniki. Niestety to nie poprawiło własności jezdnych. Jedynym skutkiem, niezbyt szczęśliwym, były notorycznie lądujące na mojej twarzy breje błota.Moim Simsonem pokonywałam różne trasy, często bardzo ekstremalne. Efekt był taki, że badając granice możliwości moich i motocykla ciągle wracałam do domu albo z podrapanym kolanem albo z rozbitym reflektorem w Simsonie[...]" |
|
|
córka policjanta |
Wysłany: Śro 16:58, 14 Lis 2007 Temat postu: czyli...SUZUKI MAJ MOTOR MAJ LAJF;) |
|
Szanowne Panie specjalnie dla Was pole do popisu podzielcie się z nami swoja historią o miłości do pojazdów dwu- i cztero- kołowych:)
our sex machine |
|
|